● MAKEUP ATELIER PARIS - WATERPROOF LIQUID FOUNDATION ● Recenzja







Kochani! Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją podkładu Make-up Atelier Paris - Waterproof Liquid Foundation. Miałam okazję go trochę poużywać. Odcień średnio trafiony, ale dałam radę :). Producent zapewnia, że kosmetyk jest lekki, długotrwały i wodoodporny. Nie tworzy też efektu maski, nie zapycha porów i pięknie kryje bez potrzeby użycia korektora. Brzmi jak ten idealny.... prawda? Jeśli jesteście ciekawi faktów i tego jak się sprawdził na mojej skórze to zapraszam Was do dalszej części posta.


Na samym początku muszę przyznać, że podkład ma sporą gamę kolorystyczną:
 -Y w oznaczeniu koloru - z domieszką koloru żółtego /dla cer ciepłych, opalonych/
-NB w oznaczeniu koloru - oliwka z szarością,  /dla cer chłodniejszych/,
-B w oznaczeniu koloru - tonacje mieszane odcieni chłodnych i ciepłych
-O w oznaczeniu koloru - tonacje cieple, ciemniejsze, typowe dla osób mocno opalonych, metysów, mulatów (rasy orientalne)
-A w oznaczeniu koloru - z dodatkiem różu /dla cer różowawych/


Niestety nie pomogło mi to w doborze odpowiedniego koloru... wybrałam odcień 2B, który okazał się za ciemny i za beżowo-pomarańczowy. Moja skóra ma w sobie sporo żółtego pigmentu. Powinnam wybrać coś z ciepłych odcieni.... ale wszystkie wpadały w pomarańcz lub były za ciemne/za jasne.
makeup atelier paris waterproof liquid foundation swatch kolory odcienie



Produkt nie był zapakowany w żaden kartonik. Na szczęście sklep, z którego zamawiałam, zadbał o bezpieczeństwo przesyłki. Buteleczka jest z lichego, łatwo rysującego się plastiku. Napisy ścierają się od samego patrzenia.

Moje rozczarowania tym produktem na tym etapie się nie kończą.

1. Podkład nie jest płynny - przez co nie jest też lekki. Nie spływa z dłoni tak jak widziałam na recenzjach innych dziewczyn. wygląda topornie na skórze


2. Nie jest trwały, nie zastyga - nawet upudrowany wędruje gdzieś po mojej twarzy, wchodzi w załamania, w pory i zmarszczki (nawet te najdrobniejsze). Nie zmienia tego sposób nakładania ani zmiana pielęgnacji. Świecę się już po 2 godzinach.. ale to nie problem, nie zależy mi na idealnym macie. Po 4 zaczyna się ważyć i migrować.

3. Nie jest wodoodporny - po wykończeniu makijażu i odczekaniu około 30 minut (żeby mieć pewność, że kosmetyk dobrze osadził się na skórze) ochlapałam bardzo delikatnie część twarzy. Niestety w tych miejscach podkład zniknął tworząc nieestetyczne zacieki. Próbowałam z pudrem i bez. Zmiana kremu (a nawet jego brak) nakładanego pod podkład nie zmieniła jego zachowania. 

4. Cena co do jakości - aż boli.


Ma też kilka plusów:

1. Bardzo dobre krycie - ładnie wyrównuje koloryt, nie trzeba korektora do zatuszowania większych niedoskonałości.























2. Łatwo się rozprowadza - kremowa konsystencja pozwala na wolniejszą i dokładniejszą aplikację. Dużo lepiej wygląda nałożony pędzlem. Przy wklepywaniu gąbką produkt woli jednak zostać na gąbce...

3. Wygodna pompka - niby nic a jednak coś. Nie przepadam za buteleczkami, które trzeba ściskać żeby wydobyć zawartość. Buteleczki z których trzeba wylać zawartość również mi nie leżą... niezdara ze mnie :D

4. Wydajny - wystarczy niewielka ilość na pokrycie całej twarzy.

Zamawiałam go z Minti 
Cena: 116 zł + wysyłka

Kurde... miałam spore wymagania co do tego podkładu. Czekałam na niego jak na wypłatę pod koniec miesiąca. Dałam mu 2 miesiące, próbowałam różnych kombinacji i nic. Najwidoczniej nie dla psa kiełbasa. 


Miałyście okazję używać tego podkładu? Jak na waszej skórze się sprawdzał? Może też się na niego czaicie? Dajcie znać :)

Buziaki,
Marta









CONVERSATION

6 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja gdzieś tam słyszałam o niej. Trochę się naczytałam przed zakupem :)

      Usuń
  2. Słyszałam o tym podkładzie i też byłam mega nastawiona na zakup. Dobrze, że przeczytałam Twoją recenzje bo na pewno się wstrzymam. Za 116 zł to już spodziewam się całkiem dobrego podkładu jednak jak widać ten nie jest wart swojej ceny.
    Kolor revlonu chyba lepiej się stapia z Twoją skórą? ;))

    https://alazielinska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Revlon ładnie wygląda na ręce, ale tez jest dużo za ciemny i odcień też nie ten. Mocno mi się odznacza. Cieszę się, że mogłam pomóc:) Buziaki!

      Usuń
  3. Szkoda, że się nie sprawdził:(

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uzywam od lat tego podkladu i to co piszesz jest dla mnie az nie do uwierzenia. Mialam różne odcienie 2nb , 2b, 3b tak bardziej mi pasuje b, nigdy nie nakladam go na nakremowana twarz a u ciebie widac jakby byla nakremowana , tych ani żadnych innych podkladow nie naklada sie na swiezo pokremowana buzie bo to oczywiste ze kosmetyk jest nie trwaly i bedzie splywal i po 2h sie swiecic . Mialam nawet tym podkladem na slub zrobione i zadnych poprawek przez min 8h

    OdpowiedzUsuń

Back
to top